Facebook

czwartek, 28 stycznia 2016

B jak Biblioteczka

Dzisiaj napiszę o trzech książkach które aktualnie u nas w domu są tymi ulubionymi, czytanymi w kółko, do snu czy po prostu dla przyjemności, bo Miłosz ku mojej ogromnej radości lubi gdy mu się czyta, dużo czyta.

Seria "Tappi i przyjaciele" autorstwa Marcina Mortki to krótkie opowiadania o przyjaźni. Tytułowy Tappi to mądry, silny, dzielny i dobroduszny Wiking, który każdemu pomoże w potrzebie i potrafi rozwiązać każdy problem. Uwielbia częstować gości gorącą czekoladą i mieszka w Chacie z małym reniferkiem Chichotkiem. 
Wszystko jest pięknie zilustrowane przez Martę Kurczewską.

Opowiadania znamy już na pamięć. Miłosz z Tappim codziennie zasypia. Mogę śmiało powiedzieć, że to Jego ulubione książki.






Seria książek o Albercie Albertsonie i każda zawiera jeden problem wzięty z życia malucha. Nocne strachy, sto rzeczy do zrobienia by odwlec zasypianie czy wiele ciekawych rzeczy koniecznych do wykonania przed wyjściem z domu. Szwedzka autorka i ilustratorka Gunilla Bergstrom w zabawny sposób przedstawia sceny z którymi i my rodzice na co dzień spotykamy się  przy Naszych kilkulatkach. 
 Miłosz w ostatnim czasie lubi czytać "Alberta i Mikę". A tam Albert  ma 7 lat, chodzi już do szkoły i nie bawi się z dziewczynami. Ma koleżankę, bardzo lubi się z nią bawić,  ale to nie jest dziewczyna, to Mika, kuzynka Wiktora. Jednakże przychodzi dzień w którym Albert z Miką się już nie bawi i wtedy jest mu bardzo smutno...





"Pippi Pończoszanka", tę książkę dostałam w pierwszej klasie podstawówki w nagrodę, na zakończenie roku. I teraz po 22 latach czytam ją Miłoszowi, a On zachwycony słucha i po każdym przeczytanym rozdziale chce kolejny i kolejny. Nie przypuszczałam, że jest gotowy na czytanie  takich długich rozdziałów w książce w której na dodatek właściwie nie ma obrazków. Bardzo, oczywiście pozytywnie mnie zaskoczył.




Ogromnie podoba mi się to, że On lubi w ten sposób spędzać czas, leżeć i słuchać gdy ja mu czytam.  Mam nadzieję, że w przyszłości równie mocno będzie lubił, sam czytać książki.











środa, 27 stycznia 2016

dzień

Dzieciństwo jest dob­re dla­tego, 
że każdy dzień zaczy­na życie na no­wo, 
bez ciężaru dnia wczorajszego.

/Anna Kamieńska/












poniedziałek, 25 stycznia 2016

konkurs z AŻ Stuidio


Hello!
Emotikon smile

Razem z AŻ Studio oraz Mommy Draws przygotowałyśmy dla Was konkurs. Do wygrania jest AŻ Book Babcia lub AŻ Book Dziadek (do wyboru), a dla wszystkich uczestników mamy 20% rabat na zakupy w AŻ Studio.

Aby wziąć udział w konkursie wystarczy:
- polubić AŻ Studio i Życie Be
- zaprośić 3 osoby do zabawy za pomocą tag-u
- udostępnić (publicznie!) plakat konkursowy

Udział można wziąć zarówno pod plakatem na fanpage Życie Be jak i u Mommy Draws
Emotikon smile

Konkurs trwa od 25.01 do 31.01 do godz.23.00

Powodzenia!



niedziela, 24 stycznia 2016

iskra

 "We wszystkich dziedzinach rozpoczynamy od ekspresji spontanicznej dziecka, 
będącej tym biegunem dodatnim, od którego wychodząc, 
będzie nam łatwo - albo przynajmniej będzie to możliwe - kazać zabłysnąć iskrze"
Célestin Freinet

Jedna z głównych Dżejkowych "iskier" to muzyka: gitara i piosenki różnorodne. Granie, pokazywanie czy oglądanie książek z instrumentami to podstawowe czynności wykonywane codziennie. Podczas ich trwania widać na twarzy pełne skupienie, a w oczach wielką radość. Uwielbiam na to patrzeć.











piątek, 22 stycznia 2016

Miki

Mikołaja wszyscy lubią i wszyscy chcą Go całować i przytulać. Nosić też chcą, ale nie wszyscy powinni i jest z tego powodu wielki smutek. Mówią, że Go kochają i że dobrze że jest. Bryk też chcieli mu robić w czółko, ale już zrozumieli że z takimi zabawami trzeba poczekać. Inni pogodzili się już z tym, że każdy ma swój rozmiar smoczka i ten mniejszy należy do Mikołaja. Ale niestety sami intensywniej zaczęli tego smoka potrzebować. 

Mikołaj jest dobrym Bratem. Dzielnie znosi wszystkie zaczepki oraz okazywanie czułości no i daje rodzicom pobawić się ze starszakami. Dużo śpi. Lubi się przytulać, szczególnie brzuch do brzucha i w ten sposób zazwyczaj zasypia, nawet w nocy, szczególnie na mnie, dlatego często zdarza się że nie zdążę Go odłożyć i tak zasypiamy razem. Nie wisi na matczynej piersi, najważniejsze jest by się najeść i tyle, zasypiać przy piersi też nie ma ochoty.
Lubi obdarzać uśmiechami wszystkich na około i delikatnie zagadywać na swój sposób. Rośnie nam bardzo szybko, więc kosz niedługo pójdzie w odstawkę i trzeba będzie jakoś przekonać braci do łóżka piętrowego (rozmowy trwają i idą ku dobremu).

A ja oczywiście patrząc na Niego wciąż się rozczulam.