Facebook

sobota, 9 stycznia 2016

zima

Przyszła zima, spadł śnieg i w końcu mogliśmy pójść na sanki. Poszliśmy, a Naszym głównym celem było zjeżdżanie. Zjeżdżanie z tej samej górki z której my jako dzieci szaleliśmy przy zimowych zabawach. Była obawa, że Pierworodnego humor nie pozwoli na zjeżdżanie, jednakże chłopak nas zaskoczył i jeździł, ba! nawet wciągał te sanki pod górę. Była radość, a nawet turlanie z góry! Szalałam i ja, Matka zjeżdżająca, z Kubą oczywiście, który również był ogromnie zadowolony!
Mamy nadzieję, że śniegowa aura zostanie z nami przez dłuższą chwilę.












Brak komentarzy: