Pewna kura-d szyła w Rabce Zdroju
I niejeden chciał się nosić w jej stroju.
Spodnie czy bluzki,
Spódnice, kiecuszki.
To wszystko stworzone w idealnym kroju!
Wiem, że nie wszyscy lubią limeryki, wiem też że nie wychodzą mi rewelacyjne, ale tak ogromną radość mam z ich wymyślania, więc mam nadzieję, że mi wybaczycie :)
Mi oczywiście odziany w kurne szaty :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz