Facebook

niedziela, 23 sierpnia 2015

randka

Randki z Synem są bardzo fajne. Dawno się nie zdarzyło, że byliśmy sami, a jak się okazało ogromnie było nam to potrzebne. Kilka godzin tylko we dwoje i moja uwaga skupiona wyłącznie na Nim. Wspaniały dzień. 
Czasem zapominam, że On jest jeszcze taki mały. Że Jego potrzeby wcale nie są mniejsze niż Kuby, inne, owszem ale mnie i mojej uwagi potrzebuje tak samo mocno jak młodszy brat. Zaczynam się trochę bać co będzie w momencie kiedy pojawi się brzuszkowy. Jak wtedy się zorganizować, skoro już teraz bywa ciężko ze znalezieniem możliwości skierowania pełnej uwagi na każdego z Nich osobno. 
Po dzisiejszym dniu wiem jedno. Mam w domu wspaniałego trzyletniego chłopca i nie doceniam tego na co dzień, zajęta milionem często zupełnie niepotrzebnych rzeczy. Czas płynie tak szybko, i jeśli teraz go dobrze nie wykorzystam potem może być za późno.













Brak komentarzy: