Permanentnie od trzech lat mamy w domu zainteresowanie kosmosem, planetami i rakietami. Kosmos i dinozaury to takie standardowe dziecięce zainteresowania... tak mi się w każdym razie wydaje, dlatego postanowiłam Wam pokazać Nasze odkrycie.
Panowie bawią się w kosmos, oglądają książki, układają z klocków rakiety, a ostatnio znaleźliśmy kosmiczne puzzle. Jest szał i codzienne układanie.
Puzzle z układem słonecznym składające się z 70 elementów (dla starszaka). W zestawie układanki są puzzle w kształcie planet oraz słońce, więc chłopcy bawią się też samymi planetami, ba! trwają nawet burzliwe dyskusje kto z nich jest którą planetą! ----> TU
Mamy też maluszkowe metrowe kosmiczne puzzle składające się z 30 elementów. Oczywiście układa je cała trójka! Są tam pojazdy kosmiczne, rakiety i kosmonauci zatem i tu bywają dysputy o to kto kim jest i dlaczego. ----> TU
Lubię w dzieciach tą ciekawość i naukę przez zabawę, tak naturalnie bez przymuszania, bez spiny. Pytają i oczekują odpowiedzi, po prostu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz