Facebook

poniedziałek, 2 października 2017

we dwoje

Wędrówki we dwoje, zbieranie kolejnych kilogramów kamieni, uśmiechy, fochy i roszczenia (tak tak, bo roszczeń młodzieniec ma sporo).

Tylko Nasz czas,  sam na sam, Miki doczekał się go mając prawie dwa lata.
W rodzinie wielodzietnej czas sam na sam z dzieckiem jest bardzo trudny do zorganizowania i zdarza się bardzo sporadycznie. Teraz gdy Miłosz i Kuba chodzą razem do przedszkola my z Mikim jesteśmy  przez kilka godzin dziennie sami.

Mikołaj jako trzeciorodny, przyzwyczaił się do tego, że  nie potrzebuje mnie żeby się bawić, wystarczy że jestem gdzieś tam w pobliżu. Ale ma milion pomysłów na minutę i na przykład ostatnio został znaleziony stojący na blacie w kuchni. Bo Miki to człowiek, który niczego się nie boi i lubi ryzyko!

Korzystamy z piękna jesieni póki jest nam to dane.














buty - emel

Brak komentarzy: