Facebook

środa, 22 czerwca 2016

samopomoc babska

Czasem jest tak, że spotyka się na swojej drodze osoby, które akurat są na tym samym etapie życia i doskonale rozumieją wszystko to co przeżywasz Ty. Niedawno zdałam sobie sprawę z tego, że gdy urodził się Miłosz stałam się strasznym dzikusem, ciężko było mi wychodzić gdzieś do ludzi. Wychodziłam na plac zabaw, albo jakiś spacer i to było wszystko. Miałam jakąś blokadę w sobie. Zupełnie nie wiem dlaczego.
Teraz gdy mam trójkę dzieci i mniej napięcia w sobie, może to o bezpieczeństwo dzieci chodzi, a może po prostu kwestia posiadania potomstwa nie jest już dla mnie niczym nowym, tylko od czterech lat codziennością do której zupełnie się przyzwyczaiłam. Teraz właśnie dopiero znajduję ogromną radość w spotykaniu innych kobiet które podzielają mój los matki dzieci. I ogromnie doceniam ich wsparcie. Takie zupełnie szczere i naturalne. Czasem jakby zloty czarownic można byłoby powiedzieć, ale to absolutna samopomoc babska, która działa na pełnej mocy. 



















Brak komentarzy: