Facebook

czwartek, 2 stycznia 2014

On

On.
Jedyny, najwspanialszy mężczyzna na świecie. Ten, którego sama wybrałam, a On wybrał mnie.
Razem już jedenaście lat. W tym dwa i pół roku w małżeństwie, a miłość zaowocowała i jest półtoraroczny Mi.
Wspaniały czas za nami i jeszcze wiele cudownych chwil przed nami.
I chociaż wiem, że nie zawsze jest ze mną łatwo wytrzymać, to On będzie.
I wcale nie jest tak, że po ślubie już nikt się nie stara. Wszystko zależy od nas i od tego co sami od siebie drugiemu dać chcemy.

Za wszystkie dni razem, za wszystkie niekończące się rozmowy (także te telefoniczne), za wszystkie śniadania, obiady, kolacje, za wszystkie kwiaty, górskie wyprawy, wszystkie koncerty (te na których byłam i słuchałam Ciebie i te na które Ty przyszedłeś żeby mnie posłuchać, ale także te na których słuchaliśmy razem), za wszystkie wyjazdy do Radomia, za wszystkie poranki kiedy mogę chociaż te pięć minut dłużej spać, za to że zawsze niezawodnie mogę na Ciebie liczyć, za to że jesteś, za wszystko! Dziękuję Kochany!

Niech się spełniają Twoje wszystkie marzenia! :o*




Brak komentarzy: