Facebook

piątek, 23 sierpnia 2013

muzyczny poranek

Nasze Dziecię pól dnia może tańczyć, słuchać muzyki lub grać na wyszperanym przez Tatę klawiszu czy Tatowej gitarze.
Nikt Go do niczego nie zmusza.  Sam chce, sam się upomina, naśladuje.
Czasem niesamowicie nas zaskakuje rozróżniając instrumenty które słyszy. 
Instrumenty smyczkowe - prawą ręką machając na boki, gitara - smyrając się po brzuchu, a trąbkę i inne dęte przykładając rączki do buzi "tututu".

Dzisiaj Miłoszka spotkała  miła niespodzianka. 
Wspaniały Wujek Paweł zorganizował trąbkowy poranek.
Radości było wiele, ten błysk w oku bo w końcu ukochana trąbka zagrała tak blisko że można było jej dotknąć, nacisnąć. A Wujek Paweł na wszystko pozwalał!

Dziękujemy! :)








A teraz pakowanie i kierunek ŁÓDŹ! <3

Brak komentarzy: