Facebook

środa, 5 czerwca 2013

karmienie

O tym, że Mi będzie karmiony piersią wiedziałam od początku, nie wyobrażałam sobie innej możliwości. Bałam się, najbardziej popękanych brodawek, bo widziałam u przyjaciółki i przeraziło mnie to niesamowicie. Po porodzie, pomimo CC - nawet nie myślałam o tym, że mogę "nie mieć pokarmu". Przystawiałam Mi przy każdej możliwej okazji ( bo przez dwa pierwsze dni nie był cały czas ze mną). Położne i pielęgniarki były bardzo pomocne i jestem im niesamowicie wdzięczna, że mnie - spanikowanej matce, po kilka razy cierpliwie pokazywały i tłumaczyły jak przystawiać i jak rozpoznać że dziecko ssie. Podobno nie w każdym szpitalu tak jest, więc cieszę się, bo miałam szczęście trafić na odpowiednich ludzi. 


Przez długi czas umiałam karmić tylko na leżąco, tak było najwygodniej. Brodawki były popękane, bolały, ale zazwyczaj tylko przy "podłączeniu" się dziecka do piersi. Myślałam, że jest gorzej, a tu wszystko do wytrzymania. Jakieś dwa zastoje z wysoką gorączką także się przytrafiły i nie bardzo wiedziałam co robić, ale Mój wspaniały Mąż będąc obok i wspierając pomógł mi przetrwać te kilka gorszych dni. Mleko lało się strumieniami, wszystkie wkładki laktacyjne były dla mnie niewygodne, ale znalazłam Johnson&Johnson i w końcu nic mnie nie drapało. 

Nie miałam pojęcia jak długo będę karmiła, ale początkowo wydawało mi się że około roku dziecko już je na tyle dużo stałych pokarmów, że z piersi niewiele pije. Rok minął 18 maja, a dla Mi cycuś nadal jest głównym źródłem pożywienia. Teraz wiem, że chcę karmić piersią długo, może nawet jeszcze kilka lat.

Często słyszę pytanie "Dlaczego tak długo?". Ponieważ uważam, że mleko matki to naturalny, najlepszy, najbardziej wartościowy posiłek i nic innego nie może się z nim równać. 

Karmienie piersią to jeden z najwspanialszych darów macierzyństwa i nie ma siły która przekona mnie, że jest inaczej. Jestem jego zwolenniczką i każdą mamę do tego namawiam. Jeżeli ktoś wybierze inaczej, to rozumiem bo każdy ma do tego prawo. Wybrałam karmienie piersią i wiem że ja oraz Mi jesteśmy z tego powodu bardzo szczęśliwi.





Brak komentarzy: