A dzisiaj sami. Ja + Mi. Pana Taty nie ma, gdyż z samego rana wybył w celach zarobkowych zagrać koncert gdzieś miliony kilometrów od domu.
Czasem lubię takie spokojne dni tylko we dwoje, kiedy nic nie jest zaplanowane i niczego nie TRZEBA. Mamy wtedy swój rytm, niczym nie zaburzony, robimy to co chcemy kiedy chcemy i jest nam dobrze.
Mi przed chwilą zasnął, a ja mogę relaksować się przy muzyczce
( polecam posłuchać ---> Dawid Podsiadło ).
( polecam posłuchać ---> Dawid Podsiadło ).
A skoro dzisiaj taki piękny dzień to postaramy się wykorzystać go w pełni i nadrobić także huśtanie, zjeżdżanie, czołganie...
Słoneczko proszę zostań z nami jak najdłużej...
Miłego dnia!! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz